wtorek, 27 marca 2012

Naświetlań ciąg dalszy.
Po ostatniej przygodzie z narkozą na chwilę obecną jest ok. Gosia tamtego feralnego dnia obudziła sie dopiero o 16.00 i zapomniałem już trochę jakim wspaniałym uczuciem jest fakt z siusiania. Pierwsze siku było decydujące o wszystkim. Jak macie małe dzieci i ciężkie pieluchy to choć raz na jakiś czas ucieszcie się z tego...
Mamy wyniki z cytomegalii.
Wynik z dnia 19.03.2012 - we krwi jeszcze obecna, w moczu róznież
Wynik z dnia 26.03.2012 - we krwi ujemna w moczu w tendencji rosnącej.
Immunoglobuliny działają, dziękujemy naszej Pani Doktor i całemu personelowi Instytutu Matki i Dziecka za to leczenie,choć wiemy jak ono jest kosztowne...
W czwartek mamy konsultację u Prof. Prosta- okulisty.
Teraz co drugą noc spędzimy z Gosią w szpitalu tak by immunoglobuliny mogły iść w nocy podczas jej snu.
Naświetlań zostało jeszcze 7 dawek, mamy nadzieję na spokojny ich przebieg.
To u nas z grubsza
W Klinice we Wrocławiu na trudnej przeprawie w walce o zdrowie, przeszczepie szpiku,  jest dwoje naszych Dzieci. Franek - czyli mój zięciu, oraz Oliwcia " najlepsiejsza przyjaciółka" naszej Zuzi. Jesteśmy z Nimi a Was Drodzy przyjaciele prosimy o wsparcie modlitewne wierzących, dobre myśli niewierzących. Te dzieci są bardzo dzielne, dużo już przeszły i mają niesamowitych rodziców.
Dziękujemy za każdy e mail i każdy komentarz. Niestety nie mamy czasu by na każdy odpisać i nie obiecam że damy kiedyś radę ale każdy nas cieszy i dodaje sił.
Dziękujemy za każdy grosz i Waszą obecność.

Pozdrawiamy Piotr i Ewelina z dziećmi 

2 komentarze:

  1. Małgosia, to dzielna małą dziewczynka.
    Bardzo dobrze, że Gosia ma wlewy z immunoglobuliny, one na pewno pomogą w leczeniu cytomegalii. Wiem jak kosztowne są wlewy - sama takie miałam w ciąży choć z innego powodu (aby móc donosić ciążę). Finansowałam ten KIOVIG sama, i rzeczywiście to koszty przeogromne.. Całę szczęście, że szpital finansuje to leczenie :)
    Wierze że Małgosia dojedzie do zdrowia :) modlę się gorąco o to.
    Rodzice Małgosi jesteście wspaniali :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niech Małgosia trzyma się jak najlepiej i nigdy nie traci wiary w siebie!

    OdpowiedzUsuń